Witajcie Kochani :)

Zaraz kładę spać moją Majuśkę i kończę co zaczęłam, 2 parki - jedna z okazji ślubu a druga z okazji 35 jego rocznicy :) Będą też 2 nowe aniołki. Deszcz wpływa na mnie inspirująco przez co mam też kilka świeżutkich pomysłów :) 

Tak wygląda dziś moja "poczekalnia"

niebawem zajmę się po kolei każdą figurką. Sama czekam na efekty :)

Dziś już mogę Wam powiedzieć dla kogo był anioł, którego zdjęcia mogliście ostatnio oglądać na fb :)

Zrobiłam go na sobotnie spotkanie mojej klasy z liceum :) Dostała go nasza kochana wychowawczyni - pani Maria :) Zleciało nam już 10 lat od kiedy zdaliśmy egzamin dojrzałości i rozeszliśmy się każdy w swoją stronę... Miło było się zobaczyć z ludźmi których nie widziało się szmat czasu. Zmieniliśmy się, dorośliśmy, wiele z nas ma swoje rodziny, dzieciaki... Niby jesteśmy nadal sobą, ale jakby trochę się zmieniliśmy. Nie tylko wizualnie... Mamy nadzieję to powtórzyć, może frekwencja będzie jeszcze wyższa - chociaż nie ma co narzekać - ponad połowa klasy się pojawiła. Uwielbiam takie wspominki, aż się łezka kręci w oku...

Idę położyć spać mojego Skarbusia i maluję :) Wkrótce pochwalę się efektami...

Pozdrawiam gorąco :*