Witajcie Kochani w ten deszczowy dzień :)
Dawno nic nie pisałam za co zostałam już skarcona przez jedną z moich "fanek" :D Ale nadrobię zaległości - obiecuję - zaczynam od dziś :)
Na początek chcę się pochwalić że od kilku dni moje prace możecie kupić na serwisie
Srebrna Agrafka :) Bardzo się ucieszyłam że zostałam przyjęta w poczet ich Artystów - miło się znaleźć w takim świetnym gronie :D
Teraz kiedy się już pochwaliłam mogę przystąpić do prezentacji dwóch nowych aniołów - jeden powstał dla pewnej młodej damy a drugi dla jej mamusi :) Liczę na eksplozję radości kiedy zostaną nimi obdarowane ;)
Aniołki są średniej wielkości obydwa mają około 25 cm wysokości.
Aniołek dla dziewczynki...
...tradycyjnie już - z misiakiem :)
Za inspirację do pomalowania anioła dla mamy posłużył mój skalniaczek na którym pięknie zakwitła lawenda :) Szkoda tylko, że nie mogę dodać do anioła jej zapachu - jest przepiękny...
Dodałam mu lawendową wstążkę (na zdjęciach wyszła trochę różowo :/ ).
Dziś już mogę pokazać Wam samuraja, którego robiłam do pary dla gejszy która powstała dawno temu, nie mam niestety zdjęcia jak prezentują się razem, ale zobaczcie chociaż jego :)
Ostatnie dni były pracowite i powstało również kilka aniołeczków stojących :)
Narazie mogę Wam pokazać zdjęcie wysuszonych ale jeszcze nie pomalowanych - jednak już jutro zobaczycie je w pełnej krasie bo są już kolorowe ale nadal nie mają włosków - cały czas się zastanawiam z czego będą miały fryzury... Chcę by wyglądały uroczo i śmiesznie :) Jeden dostał maka (bo jak zauważyliście mam fioła na ich punkcie :) ) a pozostałe dwa tabliczki na których zrobię napis na życzenie klienta :) Mogę powiedzieć, że pomalowane prezentują się super :) Jeszcze te włoski...
Ten post powinien Was usatysfakcjonować :) To mój najdłuższy post jak do tej pory :) Zapraszam jeszcze na
fb :) Tam zobaczycie spódniczkę TUTU którą zrobiłam dla mojej małej modeleczki :)
Pozdrawiam :)